Woda w gdańskich kranach jest bezpieczna do picia Anna Bobrowska/KFP Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w swojej publikacji* informuje, że obowiązujące procedury i środki są wystarczające do zapewnienia bezpieczeństwa wody pitnej, a proces dezynfekcji wody zapewnia szybką utratę aktywności wirusa COVID-19. Stosowane w SNG metody uzdatniania wody są nowoczesne i powszechnie stosowane przez przedsiębiorstwa wod-kan. Są to w zależności od stacji uzdatniania: filtracja, koagulacja, utlenianie oraz dezynfekcja wody związkami chloru czy promieniowaniem UV. Zapewniają one pełne bezpieczeństwo sanitarne wody zarówno pod względem obecności wirusów, jak również innych mikroorganizmów chorobotwórczych. Wartym podkreślenia jest także fakt, że wirusy z rodzaju koronawirus nie są czynnikiem wywołującym choroby wodno zależne. Woda dostarczana mieszkańcom przez SNG spełnia wszystkie warunki, jakim powinna odpowiadać woda przeznaczona do spożycia przez ludzi, określone w Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2017 r. SNG prowadzi badania wody na każdym etapie jej produkcji.
Wybór w sklepie jest ogromny, bo wody różnią się między sobą ceną, smakiem, zawartością składników mineralnych, a jak dołożymy do tego wodę z kranu i filtrowaną w domu to nasz wybór staje się nawet większy. Jak się w tym wszystkim nie zgubić? Podpowiadam! Na początku warto krótko wspomnieć, co to jest woda mineralna i czym różni się od źródlanej. Wody źródlane pochodzą często z płytszych warstw niż wody mineralne i zawierają mniej rozpuszczonych składników mineralnych. Są to głównie wodorowęglany wapnia i magnezu i są niskozmineralizowane. Oba rodzaje wody są pierwotnie czyste i bezpieczne do spożycia, jednak woda mineralna w określonych przypadkach ma także dodatkowe właściwości prozdrowotne, na których nam zależy. Jeśli wybierasz wodę do picia, to mineralna będzie lepsza, a woda źródlana czy z kranu lepiej sprawdzą się do gotowania. Im więcej składników mineralnych ma woda, tym szybciej będzie wytwarzał się kamień w naszych urządzeniach kuchennych, nie warto więc gotować wysokozmineralizowanej wody butelkowanej na herbatę.
Aby była bardziej atrakcyjna, dodaj do niej cytrynę, mrożone maliny lub świeżą miętę – to z pewnością pomoże ci wypijać odpowiednią ilość wody każdego dnia. Trzecim kryterium jest cena. Kupując na co dzień wodę butelkowaną, często zapominamy o najtańszej możliwości, czyli wodzie z kranu. Na wstępie warto podkreślić, że jest ona bezpieczna pod kątem mikrobiologicznym i spokojnie można ją pić. Jeśli przeszkadza nam jej smak, wystarczy, że odpowiednio ją uzdatnimy, a problem zniknie. Stosowanie właściwych filtrów do wody wpłynie na polepszenie smaku i zapachu napoju. Dzięki temu, że popularność zdrowego odżywiania rośnie, butelki z filtrem są coraz bardziej popularne. Można dostać je nie tylko w internecie, ale też w niektórych sklepach spożywczych. Dobrze wiedzieć, że stosowany przez nas filtr powinien mieć wkład z węgla aktywowanego – usunie on z wody chlor i jego związki. Dodatkowo po oczyszczaniu warto uzupełnić wodę z kranu (z reguły jest ona niskozmineralizowana) w składniki mineralne za pomocą mineralizatora, aby była ona tak samo wartościowa, jak woda mineralna.
Aleksandra Kilen-Zasieczna, dietetyczka, poradnia JeszFresh w Warszawie Woda z wodociągów jest bezpieczna, ale problem mogą stanowić rury, którymi płynie do kranów. Codziennie powinniśmy wypijać 30 ml wody na kilogram masy ciała. To zapewnia prawidłowe nawodnienie organizmu i korzystnie wpływa na nasze zdrowie oraz samopoczucie. Możemy wybierać między wieloma rodzajami wody butelkowanej, i płynącą z kranu. Co zadziwiające, ta dostępna w naszych domach ma więcej składników mineralnych niż wody źródlane, a czasem także mineralne. Jest też poddawana ciągłej kontroli, stąd wydaje się, że jest bezpieczna. Jednak nie do końca. Do naszych mieszkań woda płynie rurami, które nie zawsze są w idealnym stanie. Nie wszystkie są regularnie czyszczone bądź wymieniane. Dochodzi do tego, że część zmodernizowanych wodociągów wciąż przesyła wodę do domów starymi rurami. Gdy tzw. kranówka ma kolor brunatny, prawdopodobnie instalacja jest stara. Może to też sygnalizować awarię, podczas której do rur po odłączeniu wody dostało się powietrze.
W małych wodociągach kontrola jest rzadsza, ale wymagania co do jakości wody – te same. Anna Olejnik, technolog ds. wody, Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie Chętnie kupowane w Polsce butelkowane wody źródlane zawierają znikome ilości minerałów (w tym tych najważniejszych dla zdrowia – magnezu i wapnia). Woda wodociągowa czasem ma ich znacznie więcej, ale nie udaje mineralnej. W zależności od źródła jest nisko- lub średniozmineralizowana (optymalna dla każdego człowieka). I z całą pewnością czysta. Można na niej przygotowywać nawet mieszanki dla niemowląt. Surowej nie podawajmy jednak małym dzieciom. Ale to zalecenie dotyczy także wód butelkowanych, z wyjątkiem tych, które mają atest Instytutu Matki i Dziecka. Tak naprawdę wód butelkowanych, które zasługują na nazwę mineralnych, jest w Polsce niewiele (zaledwie ok. 30), dlatego kupując je w sklepie, zwróć uwagę chociaż na to, ile zawierają wapnia i magnezu. W litrze wody mineralnej powinno być nie mniej niż 150 mg wapnia i 50 mg magnezu.